Echo Dnia - marzec 2008 |
Małe Przedszkola się sprawdziły Źródło: Echo Dnia - Sandomierz Osiem wiejskich placówek najprawdopodobniej będzie nadal funkcjonowało, mimo zakończenia projektu. To szansa dla dzieci z małych miejscowości. Osiem wiejskich przedszkoli powstało w rejonie Sandomierza dzięki projektowi pod nazwą Mazowieckie Małe Przedszkola. Placówki mają już rok, teraz od lokalnych stowarzyszeń i samorządów gminnych będzie zależało, czy będą nadal funkcjonować. Placówki utworzone w ramach projektu Mazowieckie Małe Przedszkole rozpoczęły działalność na początku kwietnia ubiegłego roku. Pierwotnie projekt, wspierany finansowo przez Unię Europejską, obejmował część województwa mazowieckiego. Potem dołączyły do niego lokalne stowarzyszenia spoza Mazowsza, wśród nich Stowarzyszenie na rzecz Ekorozwoju Wsi Góry Wysokie. W ten sposób w naszym regionie powstało osiem przedszkoli: w Górach Wysokich, Kicharach Nowych, Winiarach i we Mściowie (gmina Dwikozy), w Postronnej (gmina Koprzywnica), Łukawie (gmina Wilczyce), Dziurowie (gmina Zawichost) i w Podgórzu (gmina Ćmielów). W szkołach i domach prywatnychLokalne stowarzyszenia miały zapewnić jedynie pomieszczenia, które można było adaptować na przedszkola. Z funduszy programu Mazowieckie Małe Przedszkole, placówki otrzymały wyposażenie, zabawki, książki i pomoce dydaktyczne, pieniądze na wynagrodzenie dla nauczyciela oraz wyprawki dla dzieci. Sześć placówek, utworzonych dzięki stowarzyszeniu z Gór Wysokich, działa przy "małych szkołach”, dwa - w Kicharach Nowych i we Mściowie utworzone zostały w domach prywatnych. - W sumie do ośmiu placówek uczęszcza ponad 160 dzieci. Daliśmy zatrudnienie ośmiu młodym nauczycielkom - mówi Marzanna Ryczan, dyrektor szkoły podstawowej w Górach Wysokich, partner projektu ze Stowarzyszenia na rzecz Ekorozwoju Wsi Góry Wysokie. Ogromne korzyściGłównym celem projektu jest wyrównywanie szans edukacyjnych dzieci ze środowisk wiejskich. To bardzo ważne, ponieważ do przedszkoli uczęszcza zaledwie 17 procent dzieciaków mieszkających na wsi. - Korzyści z utworzenia przedszkoli są bardzo duże - ocenia Marzanna Ryczan. Opinię tę potwierdzają dyrektorzy i nauczyciele. - Nasze miejscowości oddalone są od większych ośrodków. Większość rodziców nie ma możliwości dowożenia dzieci do funkcjonujących tam przedszkoli. Jedyną szansą dla nich są małe przedszkola - mówi Małgorzata Chaja, dyrektor szkoły w Postronnej. Do przedszkola w Postronnej uczęszcza 17 dzieci, są wśród nich maluchy z opóźnieniami w rozwoju. - Grupa rówieśnicza rzeczywiście może pomóc dziecku, efekty pracy są wspaniałe - ocenia Małgorzata Chaja. - Dzieci robią ogromne postępy. Wszystkie zaniedbania środowiskowe w przedszkolach mogą być wyrównane - dopowiada Małgorzata Jeruzal, dyrektor szkoły podstawowej w Podgórzu koło Ostrowca Świętokrzyskiego. - Funkcjonowanie przedszkoli to duże ułatwienie dla rodziców. Większość prowadzi gospodarstwa. Zostawiając dzieci w przedszkolu, mają czas, aby popracować. Rodzice chwalą pomysł- Zaangażowanie rodziców jest ogromne. Rodzice są bardzo zadowoleni z funkcjonowania przedszkoli - mówi Jolanta Jeruzal. Rodzice zaangażowali się w tworzenie placówek. Przedszkole w Kicharach Nowych powstało w dużej mierze dzięki Ewie Gąsowskiej. To ona wynajęła pomieszczenia w jednym z domów prywatnych. - Wychowujemy, jako rodzina zastępcza, czteroletnią dziewczynkę. Widzę po niej, jakie efekty daje przedszkole. Gdy zamieszkała u nas, niewiele mówiła, była zamknięta w sobie. Teraz pięknie współpracuje w grupie, zaczyna dużo mówić, zna literki, cyferki, używa zwrotów grzecznościowych. Wszystkie dzieci bardzo dużo zyskały dzięki przedszkolu - mówi Ewa Gąsowska. Choć realizacja projektu dobiegła końca, przedszkola mają nadal funkcjonować. - Wiadomo, że przedszkola w Górach Wysokich i Winiarach będą finansowane przez urząd gminy. Będą funkcjonowały jako placówki niepubliczne. Podobnie będzie w Łukawie. Jestem przekonana, że również pozostałe przedszkola będą nadal istnieć - mówi Marzanna Ryczan.
|