Wspólne wychowanie, nauczanie i zabawa w przedszkolnej grupie dzieci o różnorodnej kondycji psychofizycznej jest najlepszą okazją do nawiązywania bliskich relacji opartych na koleżeństwie i wspólnocie. Te zaś relacje mogą być dobrym fundamentem dalszego, dorosłego życia - do nauczania i wychowania integracyjnego zachęca M. Suchocka - pedagog specjalny i była dyrektorka przedszkola integracyjnego.
|
Pierwsze dni pobytu w przedszkolu są bardzo ważne zarówno dla dziecka, jak i dla nauczyciela oraz rodziców. Każda ze stron procesu wychowania ma swoje oczekiwania i wyobrażenia związane z Małym Przedszkolem - piszą Katarzyna Szczepkowska-Szczęśniak i Katarzyna Uniszewska w tekście " Nareszcie początek. Jak wykorzystać pierwsze dni zajęć w przedszkolu".
|
W dziecięcą pamięć najłatwiej zapadają wydarzenia, z którymi wiążą się emocje. Takimi wydarzeniami są z reguły święta i uroczystości rodzinne. Szczególnie intensywne przeżycia towarzyszą dzieciom w momencie oczekiwania na wydarzenie, o którym wiedzą niewiele, które jest dla nich tajemnicze, niepoznane. Z drugiej jednak strony ważna jest powtarzalność zdarzeń, która daje poczucie bezpieczeństwa. Te dwa bieguny łączą się podczas świąt przedszkolnych - pisze Aleksandra Górecka.
|
Czas adaptacji do przedszkola jest trudnym okresem zarówno dla rodziców, jak i dla dziecka. Adaptacja zaczyna się już w okresie wiosennym, gdy nadchodzi czas rekrutacji, kończy się zaś w okresie jesiennym, gdy dziecko zaczyna samodzielnie funkcjonować w grupie. Jest procesem. Rodzice mogą przygotować się do pierwszego okresu w przedszkolu, jakim jest adaptacja - przekonuje Aleksandra Górecka.
|
Kiedyś oczywiste było skłanianie dzieci do podporządkowania się dorosłemu pod groźbą kary. Na szczęście te czasy już minęły. Wychowanie oparte na strachu nie jest obecnie akceptowane. Dzisiaj, kierując się wiedzą zaczerpniętą ze współczesnej psychologii i pedagogiki, dajemy dzieciom prawo do swobodnego rozwoju osobowości. Szczególnie cenimy wychowanie oparte na współdziałaniu i podmiotowym traktowaniu dziecka - piszą Katarzyna Szczepkowska-Szczęśniak i Katarzyna Uniszewska.
|
Nauczycielka rozpoczyna zajęcia od przygotowania materiałów. Mając kilkanaścioro dzieci w grupie, dzień lub dwa wcześniej, przy dzieciach, przygotowuje materiał na naszyjniki, krasnale i torebeczki. Wycina odpowiednią ilość form (dzieci już teraz mogą tworzyć prace ze ścinków, realizując własne pomysły). Ważne jest, aby przygotowania odbywały się przy dzieciach, bo wtedy w sposób naturalny pojawia się ciekawość i gdy przychodzi moment zaplanowanego przez nauczycielkę zadania, nie trzeba dzieci namawiać do jego wykonania - pisze Aleksandra Górecka.
|
Jednym z niezwykle pomocnych instrumentów wychowawczych, które ma do dyspozycji nauczyciel, jest opowiadanie baśni, które w sposób obrazowy, a więc zgodny z możliwościami poznawczymi i emocjonalnymi dzieci przedszkolnych, uczą, pokrzepiają i wskazują właściwe moralnie drogi życiowe - pisze Bogna Mackiewicz.
|
Każda aktywność człowieka, i dużego i małego, jest nierozerwalnie związana z rytmem. Nasze funkcjonowanie jest uzależnione od rytmów przyrody, również narządy wewnętrzne pracują rytmicznie. Ustalony rytm zajęć wprowadza harmonię w zachowanie dziecka, zapewnia różnorodność jego aktywności, wdraża je do zorganizowanego postępowania, uczy odpowiedzialności - pisze Katarzyna Szczepkowska-Szczęśniak.
|
Praca z grupą wymaga dużego zaangażowania emocjonalnego. Nauczycielka jest dla dzieci wzorem i autorytetem. Naśladują ją one w sposób zupełnie nieświadomy. W podobny sposób reagują, gestykulują, rozwiązują problemy. Gdy poznaję nauczycielkę, dość łatwo mogę przewidzieć, w jaki sposób funkcjonuje jej przedszkolna grupa. Ja sama mam zwykle grupy bardzo żywe, hałaśliwe i aktywne. Spostrzegając to wiem, w jakim zakresie powinnam pracować nad samą sobą i w jakim kierunku rozwijać się - pisze Katarzyna Szczepkowska-Szczęśniak.
|
Na jakość warunków edukacyjnych wpływa właściwe zagospodarowanie przestrzeni. Dobre wyposażenie wnętrza i zagospodarowanie ogrodu, podwórka, placu zabaw to takie, które pozwala dziecku na zaspokajanie podstawowych potrzeb rozwojowych. To fakt, który łatwo sobie uświadamiają nauczyciele przedszkoli i szkół. Rzadko jednak zdajemy sobie sprawę, że aranżacja przestrzeni jest jednym z elementów składowych metodyki pracy nauczyciela - piszą Bogna Mackiewicz i Katarzyna Szczepkowska-Szczęśniak.
|
Minusy? Nie potrafię ich znaleźć - tak na pytanie, czy grupy różnowiekowe są najlepszym rozwiązaniem odpowiada Autorka, Katarzyna Szczepkowska-Szczęśniak. - Nie wyobrażam sobie pracy w grupie homogenicznej wiekowo. Ciekawe, że to, co jest koniecznością w małym przedszkolu wiejskim, wydaje się jednym z najbardziej korzystnych rozwiązań organizacyjnych dla rozwoju dzieci.
Artykuł został udostępniony dzięki życzliwości Towarzystwa Rozwoju Inicjatyw Oświatowych.
|
W naszym przedszkolu od roku 1992 istnieją grupy „wielowiekowe". Do każdej z nich uczęszczają dzieci w wieku 3–5 lat. Uważam, że wychowanie w przedszkolu powinno być kontynuacją i uzupełnieniem działań opiekuńczych i wychowawczych rodziny, a wyznacznikiem pracy edukacyjnej nauczyciela powinien być rozwój dziecka, a nie data jego urodzenia - pisze Ewa Baranowska.
Artykuł udostępniony dzięki życzliwości Towarzystwa Rozwoju Inicjatyw Oświatowych.
|
Praca w grupie mieszanej wiekowo jest wyzwaniem dla nauczyciela, uczy przełamywania utartych nawyków, stereotypów. Niesie ze sobą ciekawą ofertę edukacyjną, możliwą do wykorzystania w każdych warunkach. Ma wiele wartości dla rozwoju dzieci we wszystkich sferach funkcjonowania: emocjonalnej, intelektualnej i społecznej. Jest przy tym modelem bliższym życiu, naśladującym rodzinę wielodzietną. Pozwala odnaleźć się zarówno dzieciom mniej sprawnym, jak i wybitnie zdolnym. Szczególnie korzystnie wpływa na możliwość wyrównywania szans edukacyjnych - pisze Katarzyna Szczepkowska-Szczęśniak.
|
W Polsce, wśród większości pedagogów, pracowników uczelni pedagogicznych, nauczycieli, urzędników odpowiedzialnych za edukację i rodziców, panuje pogląd, że przedszkole, w którym w jednej grupie są dzieci w różnym wieku, jest gorsze od takiego, w którym są grupy jednorodne wiekowo. Czy małe musi być częścią czegoś dużego? Czy nie może być samo w sobie całością? – na te i inne pytania odpowiada psycholog Anna Florek.
|
|